Witamy w mieście śmierci, gdzie zdarzyć może się wszystko.
Dołącz do nas.
Jednak zanim to zrobisz zapoznaj się z Instrukcjami.
Zapraszamy!
 - Page 4 2wgf3x5
 - Page 4 27y1t7q
Miłej zabawy życzy Administracja.
Witamy w mieście śmierci, gdzie zdarzyć może się wszystko.
Dołącz do nas.
Jednak zanim to zrobisz zapoznaj się z Instrukcjami.
Zapraszamy!
 - Page 4 2wgf3x5
 - Page 4 27y1t7q
Miłej zabawy życzy Administracja.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksGalleryLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 

Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeNie Lut 14, 2010 11:07 pm

-Jak ja Cię szturchnę to zobaczysz. - Powiedziała gdy otóż ten mężczyzna szturchnął ją. Uśmiechała się szeroko widząc jak chłopak poddał się. - Mhm..idziemy na miasto. - Powiedziała stając na placach by skraść mu buziaka w policzek. - Idę się ubrać w takim razie. - W końcu cały czas była w ręczniku! Teraz tylko pytanie jak ona miała się ubrać. Wyszła wreszcie z tej kuchni idąc zaraz po schodach na górę do sypialni.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeNie Lut 14, 2010 11:11 pm

Kątem oka zerknął na zegarek. Było już dosyć późno. Nie miał czasu, żeby skoczyć do swojego mieszkania i się przebrać. Steven odchrząknął cicho i zabrał się za pakowanie wszystkiego z powrotem do zamrażarki. Kiedy podołał zadaniu, zebrał się w sobie i ruszył w kierunku sypialni, zbierając po drodze osobne części jego ubrania. Chwilę potem stał już ubrany przed drzwiami sypialni, w które cicho zapukał.
- Myślę, czy nie skoczę do siebie się przebrać, wiesz?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeNie Lut 14, 2010 11:16 pm

Och jaki grzeczny, że zapukał. - Ehe..to leć się przebrać kochanie. - Powiedziała stając zaraz w drzwiach w samej bieliźnie, bo wciąż myślała co założyć. - I możemy się umówić pod restauracją. - Powiedziała przejeżdżając dłonią po jego ramieniu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeNie Lut 14, 2010 11:27 pm

Pokiwał głową na znak, że rozumie. Pochylił się i musnął wargami jej policzek, by się pożegnać.
- Za pół godziny? - spytał, chociaż na odpowiedź nie poczekał. Wyskoczył z pokoju i zbiegł na dół chwilę potem znikając za drzwiami. Miał niewiele czasu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeNie Lut 14, 2010 11:38 pm

Christina więc zaczęła szperać po szafkach. Coś eleganckiego? Wypadałoby. Wybrała wreszcie jedną ze swoich ulubionych. Zrobiła makijaż, umodelowała włosy. Popsikała się perfumami i dobrała buty oraz torebkę kopertówkę. Założyła płaszcz i tak półgodziny zleciało. Wyszła z domu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeSro Lut 17, 2010 10:11 pm

Razem z Christiną pojawił się pod jej domem. Stanął przy drzwiach i odchrząknął cicho, wiedząc, że bardzo by chciał, ale jeśli nawet wyjdzie to trudno mu będzie się zmusić, by stamtąd wyjść.
- To do jutra? - mruknął, spoglądając na dziewczynę z góry z nieznikającym z twarzy uśmiechem.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeSro Lut 17, 2010 10:17 pm

- Mhm. - Wymruczała cicho grzebiąc w torebce i szukając kluczy. Kiedy znalazła, od razu otworzyła drzwi i rzuciła torebkę na pobliską komodę stając zaraz w drzwiach. - Nie wejdziesz, nie? - Zapytała patrząc na niego. W przeciwieństwie do niego jej uśmiech już dawno zniknął. Christina zawsze wszystko na spontanie, a Steven przeciwnie. Myślała, że ten dzień już do końca razem pociągnął, ale skoro Steven woli wszystko mieć zrobione, no to dobra. Tylko nikt nie ustalił im godziny na którą mają być w górach, bo to ich wyjazd, a nie obóz czy coś.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeSro Lut 17, 2010 10:34 pm

Steven pokręcił głową. Pochylił się i wpił w usta dziewczyny w namiętnym pocałunku. Na chwilę odsunął głowę i tuż przy jej uchu szepnął ciche: - Ja Ciebie też. Uśmiech.
Chwilę potem wyprostował się i niechętnie puścił jej dłoń. Obrócił się i już bez słowa ruszył przed siebie, zaraz znikając jej z oczu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeSro Lut 17, 2010 10:40 pm

Spojrzała za nim. - Pa. - Szepnęła do siebie cicho, zamknęła drzwi i ściągnęła z siebie buty oraz kurtkę. Ruszyła na górę rozbierając się i kończąc z bielizną w łazience. Wzięła prysznic, a tuż po nim zaczęła przebierać w szafce, szukając ciuchów.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 9:26 pm

Christina była dzisiejszego dnia na nogach cały czas prawie, ale u niej to standard, przyzwyczaiła się. Wysłała smsa do Stevena leżąc właśnie w salonie na kanapie i oglądając jakiś nudny program na mtv. Co nuda robi z człowiekiem, na prawdę ja nie wiem. Podciągnęła się do siadu biorąc do dłoni puszkę coli i dopiła ją.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 9:28 pm

Był zaledwie kilkaset metrów od jej domu kiedy poczuł wibracje w prawej kieszeni. Zatrzymał się na chwilę i zrzucił z siebie wszystkie bagaże, a trochę ich miał. Wyprostował się, kładąc ręce za głowę i poczuł jak coś nieprzyjemnie strzela mu w plecach. Chyba faktycznie przesadził z tym co zabrał.
Powoli wsunął dłoń do kieszeni swoich dżinsów i wyciągnął telefon. Przeczytał wiadomość i z powrotem schował aparat do spodni. Nie będzie odpisywał. To w końcu ledwie parę minut drogi. Zarzucił na plecy torbę, złapał inną walizkę, a pod pachę wsadził futerał z deską. Chłopak z niemałym trudem wyprostował się i wolnym krokiem ruszył przed siebie, w kierunku jednego z budynków.
Kiedy tylko dotarł pod drzwi pospiesznie zrzucił z siebie bagaże i odetchnął z ulgą. Miał parę minut, by odsapnąć. Nogą przesunął je na bok, nie chcąc zostawiać wszystkiego tak na środku i podszedł do drzwi. Zapukał parę razy i zaraz zrobił krok do tyłu, siadając na walizce.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 9:34 pm

Christina spojrzała w stronę przedpokoju, a w sumie na drzwi, które prowadziły tam. - Och matko. - Wstała z kanapy wsuwając telefon do kieszeni spodni i ruszyła w stronę drzwi. Otworzyła je tak powoli, że to szok. Spojrzała na Stevena unosząc kącik ust do góry. - Myślałam, że się nie doczekam. - Powiedziała patrząc zaraz na jego bagaż, prawie taki sam jak jej. - Jedziemy moim samochodem, prawda?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 9:41 pm

- To znaczy jak wspaniale, że Cię widzę? - mruknął, przewracając zaraz oczami. Steven podniósł się z walizki i podszedł do drzwi. Nachylił się musnął wargami policzek dziewczyny, zaraz znowu robiąc krok do przodu i z małym wyrzutem, z tylko sobie znanego zresztą powodu spojrzał na swój bagaż. Obrócił się na pięcie i spojrzał na Christinę usta zwijając w dzióbek i nie odzywając się przez chwilę. - Co słychać?
Tak, drażliwy temat. Zapewne gdyby sam posiadał samochód to nie wlókł by się przez taki kawał z bagażami na plecach. Tym bardziej ten temat drażliwy, że w góry musieli wybrać się jej samochodem, bo własnego nie miał. Spojrzał na dziewczynę znacząco, z wyraźnie zakłopotaną miną.
- Tak...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 9:50 pm

Zatrzymała chłopaka za kurtkę gdy ją pocałował i musnęła czule wargami jego usta. - I tak wiesz, że się cieszę. - Powiedziała puszczając go. - Dam Ci kluczyki do samochodu i zapakujesz bagaż swój. - Powiedziała biorąc zaraz z komody kluczki i podała je Stevenowi. Założyła swoje adidasy. - Pójdę po swój bagaż. - Oznajmiła wchodząc zaraz na górę. Stamtąd wzięła swoje dwie walizki, a przez ramię przerzuciła swój kuferek z kosmetykami, żeby nie latać co chwila na dół. Zeszła zaraz na dół i przed dom z nimi. Och, ciężarna z bagażem. Obraziła by się chyba gdyby wziął ten bagaż za nią. Ona czuła się na siłach i myślała, że nic się nie stanie i tak. Nie zawsze musi mieć jednak rację.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 10:04 pm

Nie zdążył się nawet odezwać, a dziewczyna zniknęła mu z oczu. Jedyne co zdołał zrobić to złapał kluczyki i obrócił się na pięcie ruszając w stronę samochodu. Otworzył bagażnik i zaraz zaczął wrzucać do środka po kolei bagaże, ale tak, by zajmować jak najmniej miejsca. Nie do końca mu się to udało.
Obrócił się i truchtem ruszył w kierunku budynku, by pomóc jej z bagażami. Nie zdążył jednak dojść do drzwi kiedy w nich pojawiła się Christina. Przyspieszył i złapał za jej bagaże, kręcąc z niedowierzaniem i dezaprobatą głową.
- Jesteś uparta jak... jak... aż nie wiem jak! - zawołał, machając dłońmi we wszystkie strony, by dodać sytuacji nieco dramatyzmu. Mrugnął okiem i z jej bagażem wolnym krokiem ruszył w kierunku samochodu, wszystko pakując do środka. - To wszystko?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 10:07 pm

Poszła za chłopakiem wrzucając na tylne siedzenie kuferek. - Tak wszystko. - Powiedziała wsuwając dłonie w kieszenie gdy tylko zamknęła drzwi z tyłu. Podeszła do Stevena zaraz wsuwając dłonie w tylne kieszenie jego spodni i zerkając na niego do góry. - To co? Będziemy jechać?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 10:13 pm

Wyprostował się i spojrzał gdzieś do góry, dłonie splatając za plecami dziewczyny. Kąciki jego warg drgnęły delikatnie do góry w zadziornym uśmiechu. Przeniósł na Nią wzrok i oparł się czołem o czoło dziewczyny, kołysząc się delikatnie na nogach na boki.
- Jedziemy. - odpowiedział, mocniej łapiąc kluczyki. Nie musiał chyba mówić, że to on prowadzi.

(ja dłuższe zw. Trening Razz )
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Lut 18, 2010 10:17 pm

Uśmiechnęła się ciepło muskając jego wargi kilka razy swoimi ustami. Mógł prowadzić, Christina nic przeciwko temu nie miała. - Wezmę tylko kurtkę. - Powiedziała, ale jeszcze nie odeszła od chłopaka. Nie, nie. Ponownie musnęła jego usta wargami z uśmiechem na buźce. Można było na pierwszy rzut oka powiedzieć, że jest szczęśliwa.

/ok.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimePią Lut 19, 2010 7:53 pm

Pokiwał głową na znak, że rozumie i grzecznie poczeka. Jednak i on nie chciał wypuszczać dziewczyny z objęć stąd delikatny grymas na twarzy. Kiedy Chrstina się nie ruszyła, Steven zaśmiał się cicho i delikatnie uderzył swoim czołem o jej.
- Przynieść Ci? - spytał, zaraz robiąc krok w bok i zaczynając się wraz z dziewczyną obracać w kółko.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimePią Lut 19, 2010 11:34 pm

Zaśmiała się cicho. - Nie no dobra. - Puściła go idąc zaraz do domu, wzięła kurtkę, zgasiła przy okazji wszystkie światła w domu, zamknęła za sobą drzwi na klucz i podeszła do samochodu. - Kto prowadzi? - Zapytała wrzucając kurtkę na tylne siedzenie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimePią Lut 19, 2010 11:38 pm

- Ja. - powiedział, zaraz śmiejąc się cicho. Wsiadł do samochodu, zamknął drzwi, a za chwilę odjechali.

(napisze w hotelu.)
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeNie Lut 28, 2010 2:13 pm

Weszła do domu popychając przed sobą delikatnie wózek. Ściągnęła kurtkę i buty biorąc zaraz z wózka już nie śpiącego Kyla. Musiała go w końcu nakarmić, więc z małym poszła do jego pokoju tam usiadła w fotelu i przystawiła chłopca do swojej piersi.
Wiedziała, że Steven wczoraj ją widział, nie wiedziała czy ma się do niego odezwać czy zostawić to jak było. Zależało jej na nim, ale na dłuższą metę pozabijali by się nawzajem chyba.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Mar 04, 2010 9:45 pm

Przyszła do domu zostawiając otwarte drzwi dla Evana. W salonie znalazła opiekunkę, której zapłaciła za opiekę i pożegnała. Wróciła na przedpokój i ściągnęła z ramienia torbę, a potem pozbyła się kurtki jak i zaraz swoich butów. Chwyciwszy torbę poszła po schodach na górę wrzucając ją zaraz do swojej sypialni. Zaraz potem swoje kroki skierowała w stronę pokoju Kyla.
Powrót do góry Go down
Evan
Szef gangu
Szef gangu
Evan


Male Liczba postów : 609
Age : 32
Wiek : 24
Gang : Black
Rodzina: Erine, Evie, Moris, Jacob, Paige, Lara, Seth, Markus, Spock, Kyle, Jonathan, Norine.
Ekwipunek : telefon, dwa glocki, scyzoryk, sztylet, paczka fajek, zapalniczka, portfel.
Registration date : 17/10/2009

 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Mar 04, 2010 9:56 pm

Evan przyszedł zaraz za dziewczyną. Na osiedlu na szczęście obeszło się bez większych problemów i nikt nie zauważył idącej razem parki. Brunet zamknął za sobą drzwi i zrzuciwszy z siebie buty, poszedł za dziewczyną, właściwie nie mając zielonego pojęcia gdzie.
Kichnął głośno, zanim wszedł do pomieszczenia, a chwilę później już stał obok brunetki.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitimeCzw Mar 04, 2010 10:00 pm

- Wiesz co Evan? Może lepiej nie bierz go na ręce, hm? - Powiedziała zapalając lampkę przy łóżeczku dziecka. Pochyliła się nad nim i wzięła nieśpiącego syna na ręce.
- Zarazisz go, a nie chce, żeby mi się rozchorował. - To było niemowlę, nie jest tak odporny jak dorośli i szybciej wszystko łapie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re:     - Page 4 I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Tereny policjantów :: Spis członków-
Skocz do: