Witamy w mieście śmierci, gdzie zdarzyć może się wszystko.
Dołącz do nas.
Jednak zanim to zrobisz zapoznaj się z Instrukcjami.
Zapraszamy!
Dach wieżowca - Page 42 2wgf3x5
Dach wieżowca - Page 42 27y1t7q
Miłej zabawy życzy Administracja.
Witamy w mieście śmierci, gdzie zdarzyć może się wszystko.
Dołącz do nas.
Jednak zanim to zrobisz zapoznaj się z Instrukcjami.
Zapraszamy!
Dach wieżowca - Page 42 2wgf3x5
Dach wieżowca - Page 42 27y1t7q
Miłej zabawy życzy Administracja.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksGalleryLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Dach wieżowca

Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 22 ... 41, 42, 43  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 3:18 pm

Skoro fetyszyzm dotyczył tylko mężczyzn, to by znaczyło, że jeśli Lilia miałaby fetysz magazynków, tak naprawdę byłaby facetem?! Nie! Tak być nie może! Uznajmy więc, że to nie żaden fetysz, a fakt, że magazynki zazwyczaj kryją ciekawą zawartość, ot co. Jeśli chodziło o Lilię, to trudno było rozpoznać, kto tak naprawdę jest jej przyjacielem, kto nie. Przy wszystkich zachowywała się podobnie i na co dzień wydawać się nawet mogło, że każdy z Noir jest jej przyjacielem, jednak jak przyszło, co do czego, to była to gówno prawda. Bowiem bawić się mogła, rozmawiać, śmiać się mogła, ale co innego jeśli chodziło o zaufanie. Ufała tak do końca tylko Clarie. No bo jak na przykład zaufać takiemu Tytusowi, który ratuje dzieci?!
- Acz Blacka, czy Schwarza tak czy siak będzie trudno spotkać. Pochowali się. Masz jakiś pomysł jak ich wykurzyć?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 3:29 pm

- Jeśli chodzi o facetów, wystarczy, że wyjdziemy na ulicę. - Przybrała pozę, któa miała uwydatnić wszelkie jej wdzięki, co jednakże wyglądało nieco dziwnie, jako, że była ubrana w dresy. Czyli raczej mało kobieco. Ale akurat na część swojej aparycji jaką stanowił ubiór nie zwracała znacznej uwagi. Miało być wygodnie... I szpanersko również. Claire miała istną obsesję na punckie firmowych znaczków porozmieszczanych strategicznie na wszelkich częściach jej garderoby. Właśnie dlatego dziś ozdobiona była logami Nike i Pumy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 3:33 pm

Wzrok Lilii przez chwilę nie wyrażał nic więcej niż "że co kurwa?!". Przybrała zaraz jednak dobrą minę do złej gry.
- Dobra. Ty w takim razie będziesz wykurzać facetów. A ja zajmę się laskami. Powpuszczam im myszy do domu czy coś w ten deseń.
Czarnowłosa przyjrzała się zaraz swojej przyjaciółce uważniej, a na jej ustach pojawił się nieco złośliwy uśmieszek.
- Ale wiesz, musiałabyś się jednak ubrać inaczej- zauważyła.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 3:36 pm

Rzuciła Lilii żądne mordu spojrzenie, unosząc jedną brew.
- Jak na przykład? - Przygryzła dolną wargę. Doskonale wiedziała, że niemalże cała jej garderoba opiera się na ubraniach takich jak te, które miała obecnie na sobie. Nie włączając kilku czarnych koszul, na punkcie których miała swojego rodzaju obsesję. Poza tym, prawdopodobnie bielizna z jej szuflady stanowiła jedyny "uwodzicielski" element całego jej ubioru. I wcale jej to nie przeszkadzało.

//niestety się zbieram. Będę wieczorem.


Ostatnio zmieniony przez Claire dnia Pon Lip 05, 2010 4:00 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 3:50 pm

Lilia uniosła ręce nad głowę w geście "poddaję się", ale wydawała się być rozbawiona reakcją Clarie.
- No wiesz- przybrała poważną minę robiąc chwilę przerwy i budując napięcie- Jakąś... kieckę albo coś.
Przy słowie "kiecka" Lilia umyślnie się wzdrygnęła, ot, uznała, że to poprawi efekt. Właściwie rzecz biorąc to czarnowłosa w życiu nie wcisnęłaby się w żadną kieckę, prędzej już wybiegłaby z domu w jakiejś dziecinnej pidżamie, a więc taki gest był zupełnie na miejscu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 8:39 pm

Claire zdarzało się nosić sukienki. Lecz tylko w bardzo upalne, letnie dni, kiedy to szła na plażę i nagle okazywało się, że wszystkie jej krótkie spodenki są akurat w praniu. Ale to działo się naprawdę raz na ruski rok, w związku z czym "kiecek" nie miała zbyt wiele. Właściwie, to chyba tylko jedną.
- Jakieś plany na wieczór? - spytała, przyglądając się uważnie jej czarnym włosom. Dziwne. Za każdym razem miała wrażenie, że włosy jej przyjaciółki są przynajmniej o połowę dłuższe.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 8:46 pm

- Plany na wieczór... Nie mam pojęcia. Można by w sumie wpaść na jakąś imprezę. Acz nie jestem pewna czy w tym mieście są w ogóle takie rzeczy jak "imprezy" więc chyba pozostanie mi znowu szlajać się i zagadywać żuli. Przyłączysz się?
Jej włosy? Dłuższe? Aż o połowę? Lilii nie było nic o tym wiadomo, ale być może ktoś po kryjomu traktował ją jakąś odżywką na szybki wzrost włosów. W każdym razie... po co zwracać uwagę na takie detale?!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 8:53 pm

- Więc może dopadniemy kogoś z naszych? - Miała cichą nadzieję, że uda im się spotkać w jak największej grupie. "Atak" na Miasto Śmierci przeprowadzili wspólnie, ale ostatecznie rozsypali się po całej okolicy, niemalże nie utrzymując ze sobą kontaktu. A nie takie było założenie, prawda?
Dziewczyna odruchowo poprawiła swoją bluzkę, najpierw ciągnąc ją w dół, a później marszcząc w taki sposób, by kończyła się dokładnie w miejscu, gdzie zaczynał się materiał spodni.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 9:00 pm

- Jak naszych to do klubu. To jedyny gang, od którego się tam roi.
Rzeczywiście jakoś tak się rozsypali. Acz sama Lilia nie miała szczególnych problemów ze spotkaniem pozostałych członków Noir, mimo wszystko. Prędzej czy później złazili się jak muchy. Aż strach bierze, jak się pomyśli, że oni wszyscy nieświadomie przybywali w jedno miejsce. No dobrze, klub jeszcze można zrozumieć, ale takie molo? No właśnie!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 9:04 pm

Pewnie mężczyźni mają fetysz związany z molami. Miejmy tylko nadzieję, że nie chodzi tu o robactwo, które zagnieżdża się wszędzie, a najczęściej w najmniej pożądanych miejscach.
Claire odchrząknęła i wygasiła papierosa na barierce. Zdziwiło ją to, że nie mogła palić. Akurat teraz zwyczajnie odrzucało ją, kiedy w jej ustach rozchodził się miętowy dym. Może czas przerzucić się na coś innego?
- Idziemy? - spytała, obserwując, jak jej malboro swobodnie opada na ziemię, gdzieś kilkadziesiąt metrów pod nimi.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 9:08 pm

Nie. Mole z takiego fetyszu za bardzo kojarzą się z zielonymi robakami w okularach buszującymi w książkach. Z takimi z kreskówek. Jak można mieć w ogóle fetysz czegoś takiego?! Fuj! Iść do klubu czy nie iść do klubu? Oto jest pytanie. Jakby nie patrzeć, to mimo sytuacji Lilia i tak pokładała największe nadzieje właśnie w tym miejscu. Jeśli gdzieś spotkają Blacka albo Schwarzaka to tylko tam! Nabrała powietrza w płuca i zasalutowała.
- Zwarta i gotowa! Lecim.
Po tych słowach Lilia opuściła dach oglądając się jeszcze na przyjaciółkę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePon Lip 05, 2010 9:12 pm

Claire zerknęła jeszcze raz na panoramę miasta, po czym wolnym krokiem ruszyła za przyjaciółką, co chwilę oglądając się przez ramię. Uwielbiała takie miejsca. I właśnie dlatego uprawiała parkour. Ale tutaj musi znaleźć do tego odpowiednie miejsce, bo nie da się skakać po dachach, które widziała do tej pory. Mając nadzieję znaleźć coś ciekawego po drodze, zeszła po schodkach.

zt.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 8:38 am

Casper siedział na skraju dachu i wpatrywał się w oślepiające go słońce. Jeden niewłaściwy ruch i runąłby w dół jak kłoda. Mówi się trudno. Dopisał na esemesa od Essie i położył telefon obok siebie. Głupie miejsce, ale jednak nie znalazł niczego na nocleg dla siebie i zasadniczo nie miał się gdzie podziać, wybrał się więc w pierwsze lepsze/gorsze miejsce jakie przyszło mu do głowy. Kaszlnął głośno w pięść i zarzucił kaptur bluzy na głowę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 8:46 am

Es przyszla juz nie odpisujac na wiadomosc. Bieganie po schodach tutaj nie bylo fajne w szczegolnosci, ze jest palaczka. Gdy znslazla sie na gorze od razu usiadla kolo Caspera cicho wzdychajac, objela siebie, opatulajac duza bluza.
- Zimno...- ona tak samo jak on nocowala na dworze, a w sumie spacerowala po miscie.


/ niedlugo bateria mi na ipodzie padnie, a siedze wlasnie na nim.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 8:49 am

Cas sięgnął po kubek kawy i podał go Esme. Kawa nie należała już do najcieplejszych ale zawsze to coś, a Essie wyglądała na bardzo niewyspaną. Spojrzał na nią miną zbitego psa jak to miał w zwyczaju gdy coś nabroił i westchnął cicho.
- Wybacz mi Essie, zrobię wszystko, żebyś mi wybaczyła - mruknął czując, że blondynka nadal jest na niego w jakimś stopniu zła. Albo zawiedziona - a to jeszcze gorsze.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 8:59 am

Spojrzala na kawe i tylko pokrecila glowa. Pila juz jedna, nie chciala miec zbyt duzo kofeiny we krwi.
Co do zlosci - bylo jej przykro, ale gniew jej przeszedl.
- Jest ok .- zapewnila chlopaka patrzac na budzace sie do zycia miasto.
- Jak sie trzymasz? - zapytals I oczywiscie chodzilo jej o Summer. Nawet teraz chciala wiedziec jak sie czuje, mimo, ze nie tak dawno sprawil jej ogromna przykrosc.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 9:05 am

Chrząknął cicho po czym wypił resztę kawy i rzucił kubek za siebie. Gdy usłyszał stłumiony huk oparł dłonie na kolanach i jęknął usiłując coś powiedzieć ale się zatrzymał.
- Chyba wczoraj przekonałaś się jak się trzymam - powiedział cicho gapiąc się na swoje przydługawe już paznokcie. Będzie musiał włamać się do jakiego bungalowa i zadbać o siebie. Potem ludzie widzą go pod sklepem i dają mu drobne bo myślą, że jest głodny i bezdomny. Co się w prawdzie niezupełnie mija z prawdą.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 9:13 am

- No tak...- juz miala mu dogryzc, ze pewnie dlatego ja tak pojechal, ale uznala, ze nie bedzie do tego wracac.
Swoja drobna dlon ulozyla na jego, o wiele wiekszej dloni.
- Zapewne patrzy teraz na ciebie z gory I chcialaby zobaczyc, ze sie usmiechasz I dajesz rade. - powiedziala patrzac na niego z usmiechem.
- Ja tez bym chciala Twoj usmiech.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 9:20 am

- Ta, patrzy z góry, zwłaszcza, że zabiła wielu ludzi - mruknął ponuro. To się nazywa pozytywne myślenie. Spojrzał na nią zastanawiając się o co jej chodzi z tym całym uśmiechem. Cas sam nie pamiętał kiedy ostatnio się uśmiechnął. Ostatnio wypadało bowiem bardzo dawno temu. Złapał ją za dłoń i uniósł jeden kącik ust do góry męcząc się przy tym niemiłosiernie.
- Tylko ten jeden raz - powiedział i wolną dłonią poczochrał sobie włosy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 9:27 am

- Ja wierze, ze z gory. - powiedziala splatujac palce z jego palcami.
- Nie tylko ten jeden raz, ma byc za kazdym razem gdy jestes ze mna..- rozkazla opierajac glowe na jego ramieniu.
Swoja droga, Casper mial klucze do jej apartamemtu, ona sama wziela drugi komplet, wiec czemu tutaj jest?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 9:33 am

Casper jest tutaj bo był święcie przekonany, że nie chciał spotkać u niej Marko a poza tym nawbijał jej tuż przed zostawieniem jej więc uznał, że nie byłby mile widziany.
- Co ty masz do tego uśmiechu, hmm? Jestem przystojniejszy kiedy się nie uśmiecham - zaśmiał się ze swojego firmowego żarciku i pogłaskał jej włosy wolną dłonią.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimeCzw Sie 12, 2010 9:39 am

A w czym mu Marko przeszkadzal? Dobrze wiedzial, ze przyjazni sie z nim juz od dluzszego czasu. Chyna, ze chpfzi tutaj o cos innego.
- Lubie jak sie usmiechasz. Co w tym dziwnego? Dla mnie nawet w pizamie w misie bedziesz przystojny. - powiedziala ze zlosliwym usmiechem na buzce.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePią Sie 13, 2010 5:19 am

- Taa? To zobaczymy jak mnie kiedyś w takiej zobaczysz, wtedy pogadamy - powiedział śmiejąc się cicho po czym ucichł i spojrzał gdzieś na budynki miasta. Wziął głęboki oddech i zacisnął palce na jej dłoni - też lubię kiedy się uśmiechasz - odparł cicho spoglądając na nią kątem oka. Być może dla tego nie chciał przyjść do niej, kiedy był tam Marko. Pewnie powiedziałby znowu coś głupiego i Esme nie miałaby powodu do uśmiechu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePią Sie 13, 2010 8:20 am

- Moge ci taka kupic. - powiedziala przymykajac swoje zmeczone powieki.
- Wiem, ze lubisz. Dlatego na poczatku naszej znajomosci zawsze mnie obserwowales jak sie smialam. - z reszta ona nie bylaw lepsza.
A co do Marko...czy Casper byl w takim razie zazdrosny?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitimePią Sie 13, 2010 2:28 pm

Być może gdzieś głęboko i sam się do tego nie przyznawał. Czyli wszystko na swoim miejscu, uczucia schowane przed wszystkimi nawet przed nim samym.
Odwrócił od niej wzrok i przeczesał włosy palcami - chcesz iść do hotelu? Chyba robisz się śpiąca, co? - spytał.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Dach wieżowca - Page 42 Empty
PisanieTemat: Re: Dach wieżowca   Dach wieżowca - Page 42 I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Dach wieżowca
Powrót do góry 
Strona 42 z 43Idź do strony : Previous  1 ... 22 ... 41, 42, 43  Next
 Similar topics
-

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Tereny Wspólne :: Rynek-
Skocz do: