|
| | | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:06 pm | |
| Ciekawe?! Chyba kompletnie niemoralne i chore. Zupełnie jak cała ta upiorna rodzinka. Greta jęczała, stękała i czasem nawet piszczała w agonii w jaką wprawił ją Spock, chyba nigdy więcej nie będzie w stanie normalnie pójść z facetem do łóżka nie wyobrażając sobie tego co wyprawia z nią Spock. Zdecydowanie nie była fetyszystką przemocy a obojętność blacka zaczynała ją coraz bardziej irytować. Denerwująca cisza zakłócana cichym wibrowaniem i postękiwaniami Grety zdawała się być stokroć bardziej raniąca niż całe zajście. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:11 pm | |
| Spock nadal uparcie przesuwał wibratorem w dziewczynie, z satysfakcją wysłuchując wszystkich jęków, jakie serwuje mu rudowłosa. Miał zamiar skończyć? Pewnie dopiero gdy ona skończy, aby jeszcze bardziej ją upokorzyć. - Jęcz, jęcz. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:20 pm | |
| A koniec był równie daleko co droga z Hastings do Springfield, innymi słowy bardzo daleko. Wręcz na odległym kontynencie, na kontynencie przyjemności. Tymczasem Greta upokorzona siedziała na brzegu kontynentu bólu i upokorzenia co wcale nie pomagało jej skończyć. Postanowiła się jednak wczuć w rolę blondyny w lateksowym kostiumie, która uwielbia gdy ktoś gwałci ją w klatce. Biedne dziewczę wbrew sobie zaczęło dochodzić i wraz z tak znienawidzonym w tym momencie szczytem wykrzyczała mu prosto w twarz, że ma sobie wsadzić w dupę ten wibrator. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:27 pm | |
| Spock roześmiał się głośno. Mogła sobie udawać, że dochodzi, jego mimo wszystko to zadowoliło. Odrzucił za moment wibrator i ściągnął dziewczynę ze ściany, układając na podłodze i tylko lekko luzując jej liny. - Mam nadzieję, że spotkamy się dzisiaj w klubie na Red Zone. - zaśmiał się cicho. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:34 pm | |
| - Tak, pewnie rozpoznasz mnie bo świeżej ranie na udzie - powiedziała kpiąco. Jasne już pędzi do królestwa seksu i rozpusty zaraz po dość nieprzyjemnym stosunku z kawałkiem plastiku i do tego oznaczona gorącym prętem w miejscu, w którym raczej rana uniemożliwia odbycie rozkoszy. Greta powierciła się chwilę w miejscu obcierając sobie przy tym tyłek o beton, liny jak na złość nadal trzymały ją w ryzach. Po chwili jednak uniosła głowę i spojrzała na Spocka - zaraz, jeśli mam być dziś w Red Zone to znaczy, że mnie wypuścisz, tak? - spytała zachrypniętym głosem. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:36 pm | |
| - Ale wiesz, że jak Cię nie będzie, to złapię Cię drugi raz? - zaśmiał się krótko i przewrócił oczami, za moment zabierając liny z rąk i nóg dziewczyny. Cóż, z maską na twarzy mógłby ją rozpoznać chociażby po włosach, albo.. po tym jak będzie chodziła. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:47 pm | |
| - A wiesz, że jak mnie nie będzie, to może znaczyć, że jestem już daleko stąd? - spytała wciągając spodnie wraz z majtkami na swój poobijany tyłek. Co to to nie, wcale nie będzie leżała tu naga i zmarznięta. Swoją drogą to jeszcze dziwne, że z nim rozmawia. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:56 pm | |
| - Lepiej dla Ciebie. - oświadczył, wzruszając przy tym ramionami. Z podłogi podniósł sztylet, którym niedawno rzuciła w niego dziewczyna i przyjrzał się dokładnie ostrzu. Cóż, nie mógł też pozwolić, aby ona go wzięła i zaatakowała chłopaka. Tylko.. skąd by miała na to jeszcze siłę? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 2:59 pm | |
| Greta podniosła się do siadu, spodnie ocierały się o jakże boski napis na udzie, który póki co przypominał potworne rozcięcie. Pewnie będzie żałować, że w ogóle się ubrała. - Więc - zaczęła obserwując uważnie sztylet i co zamierza z nim zrobić Spock - mogę już iść, czy jeszcze masz zamiar coś mi zrobić - powiedziała cicho. Podejrzewam, że była zbyt łagodna jak na tortury, ale już jakiś czas temu stwierdziła, że ze swoją rangą dobiegnie najwyżej do progu a Spock i tak dorwie ją i przywlecze z powrotem do klatki. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 3:02 pm | |
| Spock wzruszył ramionami. Właściwie po jego torturach miała jedynie tatuaż na udzie i rozcięcia w nadgarstkach, ale to jak znęcał się nad nią psychicznie chyba mu wystarczyło. No, ewentualnie możemy doliczyć rozcięcie na plecach, którego doznała w klubie. - Możesz iść. Ale pamiętaj o umowie. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pią Maj 07, 2010 3:06 pm | |
| Greta podniosła się chwiejnie i spięła włosy w kucyk gumową bransoletką z porozcinanego nadgarstka. Musiała wyglądać komicznie kuśtykając do wielkich, ciężkich drzwi postękując co jakiś czas. - Dobra będę pamiętać - mruknęła szarpiąc się bezsilnie z klamką. Po dobrej chwili drzwi ustąpiły a Greta omal nie upadła na ziemię. Rzuciła mu jeszcze złowrogie spojrzenie i pokuśtykała w kierunku znanym tylko jej.
[nmmt] |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: | |
| |
| | | |
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|