Witamy w mieście śmierci, gdzie zdarzyć może się wszystko.
Dołącz do nas.
Jednak zanim to zrobisz zapoznaj się z Instrukcjami.
Zapraszamy!
Wysepka. - Page 9 2wgf3x5
Wysepka. - Page 9 27y1t7q
Miłej zabawy życzy Administracja.
Witamy w mieście śmierci, gdzie zdarzyć może się wszystko.
Dołącz do nas.
Jednak zanim to zrobisz zapoznaj się z Instrukcjami.
Zapraszamy!
Wysepka. - Page 9 2wgf3x5
Wysepka. - Page 9 27y1t7q
Miłej zabawy życzy Administracja.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksGalleryLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Wysepka.

Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
AutorWiadomość
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:19 am

Wsunęła jedną nogę na ławkę, a następnie na wysokości jej kostki umieściła kolano drugiej, tym samym obracając się przodem do chłopaka. Rękę, w której trzymała papiersoa, łokciem położyła na oparciu ławki i podawała go sobie co jakiś czas do ust, krótko się zaciągając.
- I nigdy o tym nie myślałeś? - policjantka, ot co.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:24 am

- Nie. - uśmiechnął się mimowolnie i wygasił swojego papierosa, który nawiasem mówiąc dość szybko się wypalił. - gdybym się zastanawiał, pewnie stwierdziłbym, że moje życie nijak się ma do tego, co sobie wyobrażałem i wyobrażam do dziś. - powstrzymał się przed sięgnieciem po kolejną porcję tytoniu, ale zrobił to bez większego wysiłku, gdyż jego głód nikotynowy najwyraźniej został zaspokojony w całkiem przyzwoitym stopniu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:28 am

I po krótkim czasie Ebony także wypaliła papierosa. Zgasiła go z tyłu oparcia ławki i wyrzuciła do stojącego obok kosza. Jakoś.. było tu zbył ładnie, żeby mogła zaśmiecać okolicę.
Kiwała głową, podczas gdy chłopak odpowiadał na jej pytanie, a wzrok cały czas utrzymywała na wysokości jego twarzy. Musiała przyznać sobie w myślach, że Panu Daliemu zdecydowanie można pozazdrościć wyglądu, a niejedna dziewczyna będąca z nim sam na sam już dawno wisiałaby na szyi Lloyda, prosząc go, aby zabrał ją do siebie do domu. Kącik warg drgnął w górę na samą myśl.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:31 am

Posłał jej pytające spojrzenie, gdyż zdecydowanie przywykł do sytuacji, gdy to on się komuś przygląda, nie odwrotnie. W dodatku ten uśmiech. Jeżeli ktoś do tego momentu zastanawiał się nad tym, czy jest w nim krztyna normalności, która ostała się z niewiaomych powodów, w tym momencie przestał. Chłopak uniósł brew i odwrócił głowę, przez chwilę jeszcze zatrzymując wzrok na dziewczynie siedzącej obok.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:37 am

Brunetka uśmiechnęła się szerzej w 'odpowiedzi' na jego spojrzenie i zaraz wyprostowała się, nadal trzymając łokieć na oparciu ławki. Czyżby przeszkadzało mu to, że się przygląda?
- Poza intrygującym charakterem, jesteś w dodatku przystojny. - oświadczyła, a usłyszeć komplement z ust Ebony, było na prawdę dużym przywilejem. Czarna przeważnie wszystko zachowywała dla siebie, a już na pewno jeśli chodzi o kontakty damsko-męskie. I sama właściwie nie wiedziała, czemu te słowa wyszły z jej ust.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:41 am

- Hm. - mruknął tylko i zacisnął wargi. Z jego nosa uleciało trochę powietrza, po tym jak westchnął głęboko, opierając dłonie na krawędzi ławki. Cóż, jego komplementy raczej nie ruszały. Poza tym uważał, że uroda to rzecz drugorzędna... Chyba, że jest się kobietą. Wtedy to już zupełnie inna para butów. Mruknął coś pod nosem i zdjął kapelusz, by zmierzwić dłonią włosy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:46 am

Całe szczęście, że było już na tyle ciemno, że chłopak mógł nie zauważyć rumieńców na policzkach Ebony. Najzwyczajniej w świecie zbłaźniła się, mówiąc mu o tym, a chłopak teraz nie wiadomo co sobie o niej pomyślał. Odchrząknęła krótko i znów przeniosła swój wzrok na pomarańczowe słońce, które już chowało się pod taflą całkiem sporego jeziora.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:50 am

Powiedzmy, że on miał już dość pseudozwiązków, które zazwyczaj kończyły się po kilku godzinach, zaraz po tym jak deikwentka opuszczała jego lokal. A takich doświadczeń zebrał już cały worek w ciągu kilkunastu lat. Westchnął po raz kolejny, tym razem nieco głośniej, ponownie zakładając czarny kapelusz na swoją głowę. Jeżeli niezręczność sytuacji można przedstawić w poziomach, to ta była gdzieś na samym szczycie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:53 am

Tylko, że ona nie miała takich właśnie zamiarów. Po prostu wyraziła to, co uważa.
- Pójdę już. - powiedziała, wymuszając uśmiech na swoich ustach. I muszę przyznać, że akurat to miała już opanowane do perfekcji, gdyż w przeszłości bardzo często musiała się wbrew swojej woli dostosowywać do wielu sytuacji. I choć do tej pory rozmawiało się z Lloydem całkiem ciekawie, to ta jedna głupia gadka załatwiła to wszystko.
Brunetka podniosła się z ławki i zwróciła w jego stronę.
- Miło było Cię poznać, Lloyd.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 12:58 am

Panu Lloydowi Dali wręczamy nagrodę dla najlepszego odstraszacza kobiet. Chłopak mruknął coś pod nosem, unosząc wzrok, by spojrzeć na dziewczynę. Już chciał spytać, czy naprawdę musi iść, kiedy nagle czymś się zakrztusił. Problem zniknął jednak tak szybko jak się pojawił, a razem z nim odeszła również znaczna część dobrych manier. Lloyd znowu był taki, jakiego znano go w tak zwanym "tłumie".
- Nawzajem. - mruknął, uśmiechając się półgębkiem i nonszalancko wyciągnął swoje ramię wzdłuż oparcia ławki.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 1:02 am

Nie powiem, żal było jej odchodzić, ale teraz nie było już wyjścia. Kiwnęła głową na jego słowo i obróciwszy się na pięcie, skierowała się na drugi brzeg wysepki, aby za moment przejść przez kamienie, z powrotem do stałego lądu. Oczywiście nie byłaby sobą, gdyby tym razem nie wpadła do wody, ale na całe szczęście zamoczyła tylko nogawkę do połowy.
- Cholera jasna - burknęła za chwilę w myślach i wyszła na brzeg, bezradnie próbując coś zrobić ze spodniami. Za moment jednak zrezygnowała i po prostu ruszyła w stronę policyjnego osiedla.

[do zobaczenia]


Ostatnio zmieniony przez Ebony dnia Nie Kwi 18, 2010 1:06 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitimeNie Kwi 18, 2010 1:05 am

Dygnął nieznacznie, ale ostatecznie pozostał na miejscu. Bądź tu człowieku normalny, gdy masz do czynienia z panem Lloydem Dali, który z pewnością jest przynajmniej niekonwencjonalny. Siarczyste przekleństwa wydobyły się z jego ust, a chłopak pochylił się nad ziemią, dalej klnąc na prawo i lewo. Potem wyszedł.

//i idę. Do zobaczenia.
//zt.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Wysepka. - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wysepka.   Wysepka. - Page 9 I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Wysepka.
Powrót do góry 
Strona 9 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Tereny policjantów :: Spis członków-
Skocz do: