| Wysepka. | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Mar 14, 2009 10:01 pm | |
| po dłuższym namyśle. Wstał i poszedł. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Mar 14, 2009 11:00 pm | |
| Przyszła na wysepkę kierując się w stronę brzegu.Usiadła przy brzegu i spojrzała przed siebie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Pią Maj 01, 2009 12:22 am | |
| Marsh przyszedł na wysepkę... Usiadł sobie i przumknął oczy pod jakimś drzewem. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Pią Maj 01, 2009 12:34 am | |
| |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sro Cze 24, 2009 6:01 pm | |
| Weszła wolnym krokiem, po czym przystanęła, rozglądając się wkoło. Po chwili oparła się o drzewo i zerknęła w górę, uśmiechając się przy trym cwanie. Gałęzie układały się idealnie. Podciągnęła rękawy swojej bluzki, po czym chwyciła najniższą gałąź i wdrapała sie na nią.
{ zw }
Ostatnio zmieniony przez Rience dnia Sro Cze 24, 2009 6:12 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sro Cze 24, 2009 6:11 pm | |
| Dalej poszło jak po maśle. Kolejne gałęzie leżały od siebie w niewielskiej odległości, więc Rienc szybko znalazła się na upatrzonej wcześniej odnodze. Usiadła na niej, machając nogami. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sro Cze 24, 2009 6:22 pm | |
| Rozglądała się po okolicy, szukając jakiejś ciekawej miejscówki. Las, woda, las, woda, las, woda i tak w koło. Dziewczyna stłumiła ziewnięcie. Poprawiła się, bo robiło jej się coraz bardziej niewygodnie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sro Cze 24, 2009 6:40 pm | |
| Po chwili zeszła z drzewa i rozprostowała się. Ruszyła w drogę powrotną. Wyszła. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Czw Cze 25, 2009 6:01 pm | |
| Weszła ponownie, uśmiechając się pod nosem. Polubiła to miejsce.. Było tu tak cicho i mimo, że Rience nie należała do osób, które lubią samotność i spokój ten zakątek jakoś tak ją.. Urzekł . Podeszła do niskiej skarpy, skąd od trawiastego brzegu jakieś pół metra w dół trwała spokojna tafla jeziora. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Czw Cze 25, 2009 6:09 pm | |
| Usiadła na trawie , opierając się plecami o pień jednego z drzew. Po chwili ziewnęła w otwartą dłoń i westchnęła cicho. Sama nie wiedziała gdzie powinna się podziać, aby spotkać kogoś z kim można by w spokoju porozmawiać. Strzeliła kostkami w palcach. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Czw Cze 25, 2009 6:11 pm | |
| Po krótkiej chwili wstała i wyszła z oczywistego powodu - nudy . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Wto Sie 11, 2009 7:24 pm | |
| Szła wolnym krokiem paląc przy tym papierosa. Usiadła na brzegu i uśmiechnęła się i zgasiła papierosa. - W takich miejscach jak to można rozmyślać o wszystkim. - powiedziała sama do siebie. Wpatrywała się w jezioro. Uwielbiała to robić, kiedy była mniejsza zawsze chodziła z tatą w takie miejsca.. I karmiła kaczki. Patrzyła jeszcze dłuższą chwilę i podniosła się. Odpaliła papierosa czarno-srebrną zapalniczką i ruszyła w stronę miasta. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Czw Sie 13, 2009 6:20 pm | |
| Usiadła w tym miejscu co ostatnio. Patrzyła się na jezioro. Znowu nie było co robić, przyszła tutaj z klubu, żeby sie nie nudzić, a tu to samo.. Nudy! Ehh. O! Przecież nie odpisała na sms-a. Przynajmniej przez te 2 minutki będzie co robić. Wyciągnęła z paczki L&M linka i odpaliła go. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Czw Sie 13, 2009 6:23 pm | |
| Gdy już spaliła papierosa zgasiła go. Zdjęła kurtkę i położyła ją pod głowę. Zasnęła słuchając muzyki. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Czw Sie 13, 2009 6:38 pm | |
| Po niedługim czasie przebudziła się, sprawdziła w telefonie, która godzina. 'A zresztą co za różnica i tak nie ma co robić.' Westchnęła i podniosła się. Szła wolnym krokiem, nie wiedziała co ze sobą zrobić.. 'No nic.. Idę do miasta, przecież nie będę się szwędać po plaży jak jakaś kretynka.' - stwierdziła. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 8:33 pm | |
| Libby pojawiła się z Jackiem na wysepce.Nie było tu żywego ducha.Może dziewczyna nie powinna chodzić w takie odlude miejsca z chłopakiem którego ledwie znała?-No to jesteśmy.Przyznam Ci się że ja tez tu jeszcze nie byłam.-powiedziała obracjac się w jego stronę i uśmiechneła się.Wysepka miała małą plaże która była pięknie oświetlona przez ogromny księżyc. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 8:41 pm | |
| Krok po kroku podążał za dziewczyną, rozglądając się w okół z ogromnym zainteresowaniem. To miejsce miało coś w sobie. Mógł je spokojnie dopisać do swojej krótkiej listy ciekawych i godnych uwagi miejscówek w tym mieście. Nie znał ich niestety zbyt wiele. - Nigdy ? - spytał nie dowierzając. Ktoś to spędził w tym mieście już trochę czasu, według jego mniemania raczej takie miejsca na pewno już poznał. Z drugiej strony tym większa jego radość, że mógł być pierwszą osobą, z którą Libby odwiedziła to miejsce. Stanął naprzeciwko towarzyszki i z uśmiechem na swojej, wpatrywał się w jej twarz. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 8:44 pm | |
| Libby była tu od miesiąc więc nie zwiedziła jeszcze całego miasta.Idąc nad jeziorko zauwazyła tą wysepkę i postanowiła przyjść z chłopakim tutaj.-Nie wiem czy wiesz,ale ten chłopak co wczoraj z nim gadałam mowił ze powinnam na Ciebie uważać.-powiedziała uśmiechając się delikatnie do Jack`a i również patrząc na niego w górę. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 8:53 pm | |
| - Na mnie? - spytał. Uniósł do góry jedną brew i nie odwracał od dziewczyny ani na sekundę wzroku. - Dlaczego masz na mnie uważać? - spytał, przygryzając dolną wargę i posyłając jej ciekawskie spojrzenie. Jeśli w każdym razie podzielała opinię tamtego chłopaka, który bagatela nawet Jacka nie znał to była w błędzie. Przecież nie miał zamiaru zrobić jej krzywdy, czy Bóg jeden wie jak sprawić jej celowo przykrość. Położył dłoń na swoim policzku i nie odrywał od niej wzroku oczekując odpowiedzi. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 9:00 pm | |
| -Nie no aż głupio mi o tym mówić,nie wiem po co wogole zaczełam-powiedziała zerkając w ziemie-Powiedział że wam chodzi tylko jedno i że Ty mu wyglądasz bardzo podejrzanie-powiedziała i sama uśmiechneła się głupio na swoje słowa.-Ale ja tak nie uważam i nie chciałam sprawić Ci tą jego gatką przykrości-powiedziała podnosząc niepewnie wzrok na chłopaka.-No ale na mnie też walała więc nie ma się czym przejmowac-dodała uśmiechając się. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 9:06 pm | |
| Z każdym jej słowem coraz szerzej się uśmiechał. Nie, mu nie chodziło tylko "o to". Właściwie chyba jako jednemu z nielicznych. Oj, chłopak bardzo się mylił. Nie każdy musiał żyć według jego hierarchii i życiowych zasad. Jack miał swoje, inne. - Nie sprawiłaś mi tym żadnej przykrości. - odpowiedział i posłał dziewczynie ciepły uśmiech. - Wręcz przeciwnie. Miło mi słyszeć, że Ty tak nie uważasz. To znaczy na pewno więcej niż Jego zdanie. Swoją drogą... wyglądam podejrzanie? - spytał i uśmiechnął się głupkowato. - Chyba powinienem zmienić sposób zachowania, co? (spadam. Będę za dwie godzinki w takim razie papa ) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 9:13 pm | |
| -On się czepiał wyszystkiego i wszystkich.Ciebie,mnie barmana,ale do siebie nie miał pretesji.-powiedziała zagarniając kosmyki z twarzy.Po chwili podniosła wzrok na wysokiego Jack`a, a na jej twarzy zagościł uśmiech. /nom |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 11:26 pm | |
| - W takim razie... - wzruszył ramionami. - Trudno. Nie przejmuj się co mówił o Tobie. Mógł powiedzieć przecież wszystko. - dodał. Mrugnął do dziewczyny okiem i jeszcze przez chwilę wpatrywał się w jej twarz, z nieznikającym se swojej uśmiechem. W końcu jednak oddalił się od niej na kilka centymetrów i rozejrzał po okolicy. Było już całkowicie ciemno i pusto. Jack spojrzał w ziemię, a następnie znalazł sobie miejsce i bardzo powoli zniżył się na dół, by usiąść na mokrej trawie. Spojrzał w górę na dziewczynę zachęcająco i poklepał miejsce obok siebie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 11:32 pm | |
| Dziewczyna spojrzała za nim i wolnym krokiem podeszła do niego zajmując miejsce obok Jack`a.-Co mi się tak przyglądasz?-zapytała niepewnie zauwazając jak przypatrywał się jej gdy jeszcze stali.Zrobiło się zimno więc dziewczyna naciągneła mocniej rękawki na swoje dłonie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Wysepka. Sob Paź 10, 2009 11:36 pm | |
| Chłopak skrzyżował nogi, siadając "po turecku" i obrócił się, by twarzą być skierowanym w stronę Libby. Na jej słowa poczuł jak jego policzki robią się lekko czerwone, co jednak na szczęście nie było widoczne pośród panującego już mroku. - Nie mogę ? - spytał, uśmiechając się zadziornie. Chłopak położył dłonie na ziemi, tuż przed swoimi nogami i opierając się na nich przechylił się w jej stronę. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Wysepka. | |
| |
|
| |
| Wysepka. | |
|